Na moim zespole był kiedyś inżynier, który był: dobrym programistą, ale nie najlepszym. Wszystko załatwiał. Ale miał zero ego, bardzo miłą osobowość i świetnie dogadywał się z *wszystkimi* w zespole. Kiedy dołączył, zespół stał się... lepszy. Przyjemniejszy. Bardziej zrównoważony.
1,7M