Wczoraj rozmawiałem z kilkoma przyjaciółmi o emocjach (można to traktować jako analizę po fakcie), zauważyłem, że rynek nie tylko nie ma emocji FOMO, ale wręcz panuje wiele emocji typu „jeśli przegapiłem, to przegapiłem”, albo jest to „szaleństwo” długoterminowych inwestorów, którzy utknęli na wysokich poziomach, a także nieliczni, którzy na niskich poziomach ogłaszają (nie wiem, czy to tylko gadanie, czy rzeczywiście działają) „mówiłem to wcześniej”. Kiedy będzie miała miejsce „nie do przegapienia” FOMO?
22,26K