Wzrost antysemityzmu nigdy nie jest przypadkowy. To objaw. Znak ostrzegawczy. Społeczeństwa nie chorują z dnia na dzień — ale tak właśnie wiesz, że już są chore. Pierwszym krokiem do znalezienia lekarstwa jest uznanie, że jesteśmy chorzy.
Historia pokazuje, że wzrost antysemityzmu nigdy nie dotyczy naprawdę rodzin żydowskich. Są jego ofiarami, ale wzrost antysemityzmu jest oznaką, że społeczeństwo jako całość się rozpada — moralnie, ekonomicznie, intelektualnie.
31,84K