Przepisy budowlane w Wielkiej Brytanii są niesamowicie biurokratyczne w kwestiach, których ludzie *nie* chcą. Dziś odwiedziłem nową budowę. W *tej samej izbie* jedno okno ma kraty, żeby nie można było wyskoczyć (dlaczego) a drugie nie, z powodu losowego szaleństwa przepisów budowlanych. (1/2)
412,58K