Przyjaciele i znajomi zajmowali się "poliamorią". Zawsze kończyło się to źle, w 100% przypadków. Od szantaży po przymusowe ciąże (kobiety wyciągały prezerwatywy z kosza na śmieci), robi się obrzydliwie, a w najlepszym przypadku to ogromna strata czasu. Nie zamierzam moralizować. To po prostu rzeczywistość.
56,62K