Nikt nigdy nie pisze o tym, jak odzyskali swoje straty na rynku niedźwiedzia. Chodzi o to, że jeśli straciłeś pieniądze wiele razy, ale dziś jesteś na plusie - nie zakładaj, że teraz wiesz, co robisz. Kompetencje na rynkach są znane na podstawie tego, jak się czujesz w dołkach rynkowych, a nie w okresach wzrostu. Dlatego ludzie ciągle tracą - nigdy nie naprawiają procesu - po prostu podnoszą go i tracą w ten sam sposób, co ostatnim razem, z innym smakiem, a bycie na plusie traktują jako kompetencję. Ciągłe klikanie - to szalona filozofia. Chodzi o to, aby ciągle się uczyć, rozwijać i budować lepsze procesy - nie chodzi o klikanie na losy na loterii. Nie ma chwały w traceniu wszystkiego i odzyskiwaniu tego wielokrotnie - to po prostu stresujące i wpłynie na jakość twojego życia. Nawet znani traderzy, tacy jak Jesse Livermore, skończyli popełniając samobójstwo w swoich 60-tych latach. A może po prostu być odpowiedzialnym i radzić sobie z wahaniami bez stresu i żyć dobrze - to nie chodzi o brak strat czy spadków, chodzi o zaczynanie z perspektywy, że możesz się mylić i wiedzenie, co jest najgorszym/najlepszym przypadkiem z góry i bycie z tym w porządku.