Zrezygnowałem, to konto stanie się prywatne i już nigdy nie będę nic publikować. Pamiętam, że na początku w opisie tego Twittera napisałem, że moim celem jest "chcieć zbudować majątek pokoleniowy, a potem się wyluzować". Od wyzwania 10e do 100e, potem do wyzwania 888e, a następnie, można powiedzieć, krok po kroku zrealizowałem cel, który kiedyś napisałem. Więc powinno być na tym koniec. Moje możliwości są ograniczone, nie chcę już dążyć do jakiegoś wzrostu. Mam przeczucie, że jeśli nadal będę w tym rynku, prędzej czy później stracę dużą sumę na jakiejś "pewnej okazji", a potem zacznę handlować odwetowo, wpadając coraz głębiej. Zarządzanie finansami w zeszłym roku szło mi całkiem nieźle, ponieważ wtedy miałem wielki szacunek do rynku wtórnego i miałem jasne pojęcie o swoich umiejętnościach, więc zawsze koncentrowałem się na małych inwestycjach, co było w porządku. Jednak od początku zeszłego roku, w czasie hossy, zacząłem mieć większy apetyt, inwestując w różne duże pozycje i bawiąc się w małe rolnictwo, a co dziwne, udało mi się na tym zarobić, ale to naprawdę niebezpieczna gra. Taki styl gry nadaje się tylko do hossy z ogromną płynnością, to bardzo wyjątkowe warunki rynkowe. Pamiętam, że wtedy, gdy zarobki wynosiły dziesiątki tysięcy dolarów, nie było nawet sensu chwalić się zyskami, ale taka hossa nie może trwać wiecznie. A kiedy nawyk się uformuje, bardzo trudno go zmienić. Nie mogę już odzyskać tej cierpliwości, którą miałem wcześniej, koncentrując się na małych zyskach, nie interesują mnie już małe kwoty, stałem się leniwy, nie czuwam już nocami nad blockchainem, tylko lubię dreszczyk emocji związany z dużymi pozycjami. To również powód, dla którego teraz chcę się wycofać. Powinienem mieć szacunek do rynku i więcej szacunku dla pieniędzy, które mam w ręku. Jeśli nie mogę się dostosować, to wycofanie się w odpowiednim czasie też jest dobrym wyborem.
196,67K