2 wielkie mury @etherscan, od dewelopera @SourcifyEth @kaanuzdogan i rozwiązania dla nich 1. Ogromna baza danych z własnościowymi inteligentnymi kontraktami wraz z etykietami na każdym z nich jako deweloper, co robisz jako pierwsze po uruchomieniu inteligentnego kontraktu? weryfikujesz go na etherscan, ponieważ ludzie nie potrafią czytać kodu bajtowego na ethereum i musimy wiedzieć, że twój kod z githuba to ten, który faktycznie działa szalona część polega na tym, że cała baza danych zweryfikowanych inteligentnych kontraktów etherscan jest własnościowa (możesz uzyskać do niej dostęp ręcznie na ich interfejsie, ale skrobanie jest nielegalne) co zasadniczo stawia ich na czołowej pozycji do budowy modelu AI do kodowania inteligentnych kontraktów, zwłaszcza że wszystkie etykiety są również własnościowe to wciąż lepsze niż solana, która nie ma kultury weryfikacji kodu źródłowego 2. Etherscan ma ogromne efekty sieciowe, które wykorzystują do podwójnego obciążania zarówno użytkowników API, jak i łańcuchów na ich korzyść, jest to bezpłatnie utrzymywane dla ethereum ale L2 muszą płacić 6-cyfrowe kwoty rocznie, a użytkownicy zapytujący ich za pomocą API również muszą płacić Rozwiązanie? wtyczka do jednolitej weryfikacji w Remix (z hardhat i foundry wkrótce) pozwala na uruchomienie raz i weryfikację wszędzie więc pojawi się na etherscan, sourcify, blockscout itp. bez potrzeby ręcznej integracji przez dewelopera inteligentnego kontraktu podobnie @open_labels od @growthepie_eth zbiera etykiety z różnych źródeł, więc nie musimy polegać na zamkniętej bazie danych
3,51K