„Nie mogę powiedzieć na pewno, kiedy po raz pierwszy usłyszałem o Guggenheimie. Wydaje się, że zawsze znałem dzieła Franka Lloyda Wrighta. Dorastając, moja publiczna biblioteka i książki o sztuce w domu z pewnością dały mi dobre wprowadzenie. Lekcje historii sztuki w szkole średniej, szkole artystycznej i na uniwersytecie wzbogaciły moją wiedzę. Marzyłem tylko o tym, aby pewnego dnia odwiedzić muzeum. Bardzo zainspirowało to mój rysunek, który tutaj prezentuję, dwa ślimaki marzące o wielkich rzeczach. Na początku tego roku odwiedziłem Guggenheim po raz pierwszy i byłem zachwycony, że w końcu mogłem przejść tymi spiralami, oglądając wystawę „Harmonia i dysonans: Orfizm w Paryżu, 1910-1930”. - Catherine Holmes, artystka tego tygodnia w #FrankLloydWrightFridays.