Ironia całej tej sytuacji polega na tym, że gdy użycie agentów AI przewyższy tradycyjne wyszukiwanie w sieci, sieć będzie chciała być skanowana. Jak niedawno powiedział mi jeden z założycieli: „w końcu, jeśli nie jesteś skanowany, nie będziesz istnieć.”
Michael Mignano
Michael Mignano17 lip, 22:03
Przeglądarka widzi wszystko. To jest powód, dla którego otrzymujemy tak wiele nowych przeglądarek pierwszych w AI od The Browser Co, Perplexity, a wkrótce także OpenAI. Aby mogły "widzieć" dane, których coraz trudniej jest zeskrobać. AI żywi się danymi. Pozyskuje dane poprzez automatyczne zeskrobywanie sieci. Ale zeskrobywanie nie jest już darmowe. CDN-y takie jak Cloudflare utrudniają zeskrobywanie, blokując je domyślnie, a inni wkrótce pójdą w ich ślady. Startupy takie jak TollBit umożliwiają wielu dużym wydawcom pobieranie opłat za zeskrobywanie, budując nową otwartą gospodarkę internetową. Ale konsumenci chcą AI. Nie możemy się nim nasycić. A ponieważ odpowiedzi AI coraz bardziej zastępują tradycyjne wyszukiwanie w sieci, AI będzie coraz częściej przeglądać w naszym imieniu (zeskrobywać). Tworzy to paradoks: zachowanie konsumentów zmienia się w kierunku AI, ale AI kończy się paliwem, aby zaspokoić popyt. Co się więc stanie? Firmy AI budują przeglądarki. Gdy ludzie konsumują treści za pomocą tych przeglądarek, firma AI może "widzieć" dane, które są coraz bardziej blokowane lub monetyzowane. Najciekawszą rzeczą w tej strategii jest to, że firmy AI nie potrzebują nawet znaczącego udziału w rynku ani powszechności klientów, aby ta strategia działała. Potrzebują tylko wystarczająco dużego kawałka całego przeglądania, aby uzyskać smak większości danych w sieci. To zupełnie nowy model biznesowy dla sieci i początek nowej wojny przeglądarek. h/t @scottbelsky @stevejang
2,85K