Jakie są różnice między nowicjuszem a weteranem? Nowicjusz: Czuję, że to już prawie koniec, czuję, że będzie jeszcze jedna fala, czuję, że osiągnęliśmy szczyt, czuję, że możemy dojść do 150 tysięcy; Weteran: Czuję, że to już prawie koniec (stopniowo sprzedaje, realizując zyski, nie patrzy na rynek), czuję, że będzie jeszcze jedna fala (ustawiam stop-loss i czekam na osiągnięcie celu), czuję, że osiągnęliśmy szczyt (sprzedaję, czekam na potwierdzenie, czekam na dowody), czuję, że możemy dojść do 150 tysięcy (stabilnie trzymam pozycję, czekam na potwierdzenie, czekam na dowody); Różnica między nimi to różnica między zarabianiem a niezarabianiem, a na tym rynku to największa różnica.
陈桂林
陈桂林19 lip, 08:47
Pierwsza korekta, którą ogół społeczeństwa może odczuć w czasie hossy, zazwyczaj jest okazją do zakupu na krótkim rynku, a prawdopodobieństwo utkwienia w niej jest niewielkie; Wzrosty w hossie to stopniowe okazje do realizacji zysków, a nie do otwierania pozycji krótkich. Tego rodzaju realizacja zysków należy do tzw. lewego boku, a po realizacji zysków trzeba znosić niepokój związany z przegapieniem okazji; Uważam, że obecne emocje są na szczycie, ale osiągnięcie szczytu to proces, a nie punkt. W tym procesie jest jeszcze wiele okazji, ale ryzyko również wzrasta; Techniczny szczyt powoli wyłania się w trakcie osiągania emocjonalnego szczytu, ale jeszcze się nie pojawił; Jeśli chodzi o szczyt polityczny, nie jestem specjalistą, ale wiem, że Trump właśnie zatwierdził dostęp do kryptowalut w ramach 401K, co jest długoterminowym pozytywnym sygnałem (podobnie jak zatwierdzenie ETF, po którym będą napływać fundusze), a nie takim pozytywnym sygnałem, który po realizacji staje się negatywny, ale na krótkoterminowy rynek ma niewielki wpływ.
43,21K