Tak zwany rynek byka to taki, w którym ceny nieprzerwanie rosną, mimo że wskaźniki, takie jak wykupienie czy dywergencja, wskazują na przeciwną tendencję. To pieniądze napędzają ceny, a nie wskaźniki. Pieniądze są narzędziem, wskaźniki są wnioskami, a cena jest odpowiedzią.
45,21K