kiedy byłem na Florydzie, mieszkałem w starej posiadłości Lorne'a Greena. Miałem w ogrodzie dziwaczne statuy, przytulną bibliotekę i dosłownie olimpijski basen. teraz każda florydzka posiadłość to tylko szary voidcore. tragiczne.
NRM84
NRM8420 lip, 10:35
Pieniądze na chuj
1,35K