Biorę odpowiedzialność za worek treningowy, jakim są "Muzyczne NFT" Mówienie, że to się nie udało z powodu czegokolwiek związanego z artystami, jest niedokładne i niegrzeczne wobec wielu osób, które włożyły w tę przestrzeń swoją krew, pot i łzy, a wielu z nich nieustannie pracuje, aby ją rozwijać dzisiaj. Mam ogromny szacunek dla każdego, kto wydał swoją muzykę na łańcuchu - niezależnie od tego, jaka platforma została użyta, jak została wydana lub ile wygenerowała. Ta przestrzeń wciąż jest niezwykle niszowa i mam jeszcze wiele pracy do zrobienia, zanim zakup piosenki na łańcuchu stanie się znormalizowany lub kulturowo istotny w sposób, który przynosi rzeczywisty wpływ na pozyskiwanie nowych fanów i sprzedaż biletów na koncerty. Rok 2021 był szalonym momentem w historii kryptowalut - widzieliśmy artystów zarabiających więcej na premierach, niż kiedykolwiek w swoim życiu, i jestem z tego niezwykle podekscytowany. Ale stworzyło to również nierealistyczne oczekiwania i dziwne relacje między artystami a kolekcjonerami. Większość osób kupujących nie była prawdziwymi fanami artystów, których wspierali - spekulowali, że ich wartość wzrośnie w przyszłości. Rozmawiam z artystami każdego dnia i większość ludzi postrzega kryptowaluty jako oszustwo lub coś nieistotnego i szczerze mówiąc, nie obwiniam ich za to. Jako osoba, która przez ponad 5 lat była zapalonym kolekcjonerem, inwestorem, a teraz budowniczym - muszę przeprosić każdego, kto czuje, że wyrządziłem mu krzywdę, tak mocno naciskając na skrzyżowanie, na którym mi zależy i któremu poświęciłem całą swoją karierę, aby znaleźć rozwiązanie. Wierzę, że fani powinni mieć możliwość uchwycenia korzyści z muzyki w taki sam sposób, w jaki robią to wytwórnie, i wierzę, że kryptowaluty są wyjątkowo dobrze umiejscowione, aby to umożliwić. Ale chcę być głośny, że moja rola w promowaniu narracji Muzycznych NFT przyniosła więcej szkody niż pożytku i codziennie budzę się, próbując znaleźć sposób na rozwiązanie tego. Niech to będzie uznanie wszystkich głupich rzeczy, które powiedziałem, lub błędów, które popełniłem po drodze. Było ich wiele - ale to wszystko są punkty danych i spostrzeżenia, które pomagają mi się poprawić i podejmować świadome decyzje. Wierzę, że aby ta przestrzeń działała - musimy zaakceptować, że większość artystów korzystających z niej prawdopodobnie nie interesuje się kryptowalutami. Celem jest stworzenie przestrzeni, w których fani czują się związani z muzyką, którą kochają, a artyści mogą łatwo zobaczyć, kto jest ich największym wsparciem. Rynki na łańcuchu powinny być prawdziwym odzwierciedleniem wzrostu i drogi artysty w rzeczywistym świecie, a nie tego, jak popularni są w tym niszowym zakątku internetu, jakim jest kryptowaluta. To wszystko mówi, że rozumiem, dlaczego ludzie są tak krytyczni lub żartują z Muzycznych NFT, songcoinów lub czegokolwiek, co ma związek z muzyką na łańcuchu. Będę dalej dążyć do tego, aby wprowadzić jak najwięcej świetnej muzyki na łańcuch i zachęcam każdego, kto czuje się mocno w kwestii tego, co robimy źle, aby wysłał mi DM z wyjaśnieniem dlaczego. Zaufaj procesowi, Coop
52,89K