Uwielbiam te małe chwile solidarności w Nowym Jorku, kiedy obcy przekazują sobie słowo na zatłoczonej platformie, że tak, są całkiem pewni, że zniekształcone ogłoszenie mówiło, że ten pociąg, chociaż na pierwszy rzut oka jest ekspresowy, w rzeczywistości jedzie lokalnie.
Oczywiście, szczególnie miło jest, gdy okazuje się, że mają rację.
2,7K