Najbardziej ironiczna część sprawy Tornado Cash polega na tym, że rząd walczy z usługami, które zaciemniają transakcje, podczas gdy jednocześnie nie potrafi nawet zrozumieć i śledzić zwykłych, normalnych transakcji.
Co my tu w ogóle robimy? Dlaczego walczyć z prywatnością, skoro kluczowi świadkowie rządów, przypuszczalnie najlepsi ludzie, jakich mogą znaleźć, nie rozumieją nic?
Straszny
16,25K