W oczach wielu ludzi dochody kol to "ile u za jedną reklamę". Zbyt nisko oceniacie tych ludzi, nie mówiąc o innych aspektach, ale rodzajów reklam jest wiele, niektóre dotyczą kryptowalut, które jeszcze nie zostały uruchomione, inne zaczynają od kilkunastu tysięcy u, a niektóre to kilka tysięcy u, a pechowcy zarabiają na tym grosze. Niektóre mogą przynieść zyski, można bezpośrednio negocjować z projektem proporcje tokenów, całkowita ilość tokenów w tysiącach. Czy naprawdę myślicie, że "ile u za jedną reklamę"?
Są też inne, bardziej szalone sposoby, o których nawet nie pomyślisz.
Jest jeszcze ten cały "luo mao", jeśli cię wezmą, on lub ona może zarobić ogromne punkty wagowe, trafiając na dużego "mao", to też może być dochód rzędu kilkudziesięciu tysięcy do miliona dolarów, lepsze niż to, co promuję, hyperliquid, to naprawdę można dobrze promować, wszyscy na tym korzystają.
19,05K