Wartość, rzadkość, ekskluzywność, to wszystko psychologia. Ludzka wiara. Większość z was mogłaby wznieść się ponad kryptowaluty i być znacznie szczęśliwsza, gdybyście przestali zachowywać się jak zdesperowani spekulanci próbujący zdobyć szybkie 10 dolarów. Jest powód, dla którego 99% z was nie może kupić Rolexa lub AP w cenie detalicznej: nie rozumiecie sztuki kolekcjonowania. Twierdzicie, że chcecie, aby memecoins się rozprzestrzeniały, a NFT stały się prawdziwymi kolekcjami. Ale sabotujecie swoją własną przestrzeń. Jeśli artysta daje wam epicką kolekcję za darmo, a wy sprzedajecie ją za 5 dolarów, zanieczyściliście zarówno twórcę, jak i posiadaczy. Kiedy mem osiąga 10 milionów dolarów, a wy natychmiast sprzedajecie, zewnętrzni obserwatorzy widzą tylko zdesperowanych hazardzistów sprzedających śmieci. Memes z czasów OG Bitcoina i elitarne kolekcje ETH mają swoją cenę właśnie dlatego, że wczesni kolekcjonerzy nie byli zdesperowani i krótkowzroczni. Gdyby dzisiejsza publiczność była obecna w 2012 roku, Bitcoin by umarł, a my wszyscy wciąż bylibyśmy uwięzieni w fiducjarnych walutach. Prawda boli: większość nigdy nie osiągnie wielkości. Ale ci nieliczni, którzy się wyróżnią, którzy uformują się w ogniu, będą właścicielami przyszłości. Po prostu wiedzcie, że każdy wielki projekt, który wydaje się niedowartościowany, prawdopodobnie jest taki z powodu posiadaczy. Te 5-10%, które nie mogą pozwolić mu przełamać się do wielkości. Robię tylko argument z perspektywy postrzegania i tworzenia niematerialnej wartości z niczego. To jest sztuka i kultura na koniec dnia. Wiele dóbr luksusowych ma strażników, bez nich masy rozmyłyby wielkość w przeciętność.