Ostatnio rzadko wchodziłem na Twittera, czasami przeglądałem, a tam same takie rzeczy: "Towarzysze, udało mi się kupić na dnie!" "Koleżanki i koledzy, wielki rynek trwa dalej!". Szczerze mówiąc, z mojej osobistej perspektywy, w tej chwili prawdopodobieństwo szczytu jest większe niż prawdopodobieństwo wielkiego rynku, jakie warunki rodzinne, a Bitcoin za 120 tysięcy wciąż rośnie! Wciąż powtarzam, że czuję, że emocje osiągnęły szczyt, ale techniczny szczyt jeszcze się nie pojawił, a proces osiągania technicznego szczytu na pewno będzie zabójczy. Jak dobrze powiedział Lu Xun: "Zarabia się na trendzie, traci na wahaniach", a Lu Xun dodał: "Najtrudniej jest ocenić zmianę rynku byka i niedźwiedzia". Już dawno nie mam Bitcoina, którego koszt wynosił ponad 20 tysięcy, sprzedałem go za ponad 70 tysięcy, a potem za ponad 100 tysięcy, już dawno go sprzedałem. Więc: w tej chwili, przy tej cenie Bitcoina i tym kształcie, trudno mi przekonać siebie, żeby zainwestować, naprawdę, jeśli Bitcoin nie spadnie, to w tym miejscu, bezpośrednio przeskoczy 130 tysięcy, a Ethereum bezpośrednio pędzi w stronę 8000, to mogę tylko powiedzieć, że jestem kiepski. W tej sytuacji, na razie muszę działać zgodnie z myśleniem o wahaniach, przeniosłem Ethereum z 2200 do 3650, może to dlatego, że energia do zmiany kształtu się wyczerpała.
43,89K