To zabawne, jak Nowa Hiszpańska Prawica (oni też mają przebudzoną Prawicę) przerażająco pisze o Latynosach, którzy coraz częściej emigrują do Hiszpanii (większość biednych, ale niektórzy naprawdę bogaci... rynek nieruchomości w Madrycie rośnie, a to nie z powodu Hiszpanów). Kultura katolicka hiszpańska jest trwała, odporna na kryzysy i jednocząca. Będą się żenić i asymilować, a za pokolenie wszystko będzie hiszpańskie. "Mój dziadek był Argentyńczykiem/Peruwiańczykiem/czy kimkolwiek" przyjmowane z obojętnością. Będzie jak teraz, gdy Amerykanin mówi, że jego dziadek był z Irlandii lub Polski: może trochę etnicznego kolorytu, ale nikogo to tak naprawdę nie obchodzi. Inna historia niż reszta Europy i jej wyzwania związane z asymilacją.
11,41K