do absolutnych aniołów, którzy płacą mi za mojego bloga i pozwalają mi zarabiać na bezmyślnym krzyczeniu tych samych bzdur w kółko, kiedy tak naprawdę powinniście mi chyba wystawiać rachunek za godzinę, jestem na zawsze i ogromnie wdzięczny — jaki to dar, który mi dajecie. dziękuję. q
9,24K