W miarę jak AI zastępuje prawie wszystko, myślę, że umiejętność, która stanie się bardziej poszukiwana, to kuracja. W zasadzie bycie świetnym filtrem. Szczególnie jeśli chodzi o treści. Im więcej AI-owego szlamu zobaczymy w Internecie, tym więcej go będzie. Ludzie, którzy będą pełnić rolę świetnego filtra dla treści, zyskają popularność i zaufanie wśród swojej docelowej publiczności. To również przełoży się na inne dziedziny, takie jak zatrudnianie, wprowadzenia, rekomendacje itp. Bycie świetnym filtrem stanie się nieocenione.