Oto trochę historii o mnie: Od najmłodszych lat chciałem założyć własny biznes. Ale zawsze bałem się rzucić pracę. Strach przed brakiem stałego wynagrodzenia oraz obawa przed byciem ocenianym jako nieudacznik zawsze powstrzymywały mnie przed odejściem. Aż pewnego dnia w późnym 2024 roku zwolniono mnie z ostatniej pracy bez żadnego powiadomienia. I szczerze mówiąc, wcale się tym nie martwiłem. Byłem wręcz podekscytowany. Traktowałem to jak błogosławieństwo od Boga. Powiedziałem sobie, że byłem zbyt przerażony, by rzucić pracę, więc zamiast tego Bóg zwolnił mnie za mnie. Czułem, że to był impuls, którego potrzebowałem, aby przejść do następnego etapu mojego życia. Teraz miałem idealną okazję, aby założyć własny biznes. I dokładnie to zrobiłem. Połączyłem swoje umiejętności (marketing) i swoją pasję (krypto) i nigdy nie spojrzałem wstecz. Na początku było wolno. Nie miałem pojęcia, czy to się uda, czy nie. Ale wiedziałem, że muszę spróbować. Więc skupiłem się i poszedłem na całość. Minęły prawie 2 lata od tego momentu i stało się to jedną z najlepszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjąłem w swoim życiu. W obecnej chwili życie może wydawać się bardzo mylące lub niepewne. Ale patrząc wstecz, zawsze ma to sens. Musisz tylko uwierzyć, że to, co robisz dzisiaj, w jakiś sposób połączy się z twoją przyszłością.