Im starszym wieku coraz bardziej zdaję sobie sprawę, że nie ma żadnych skrótów - cierpienie jest warunkiem koniecznym do wzrostu. W danym momencie nigdy nie myślisz: "jakże jestem wdzięczny za to cierpienie, nie mogę się doczekać, aż będę po drugiej stronie". Zawsze jest okropnie w danej chwili, a tunel wydaje się bez końca. Idź dalej.
11,06K