"Ludzie nie umierają dopiero na starość, ale mogą umrzeć w każdej chwili." Wczoraj wieczorem, prowadząc samochód na autostradzie, poczułem się całkowicie oszołomiony. Ręce i nogi zdrętwiały, a całe ciało było osłabione. Miałem chwilę, w której myślałem, że mogę umrzeć. Wtedy pomyślałem o wielu rzeczach. Na początku zastanawiałem się nad przyczyną. Czy to przez kilka miesięcy nieprzespanych nocy? A może to z powodu otyłości i zawału serca? Później myślałem o innych emocjonalnych sprawach. O różnych rzeczach… Dopiero dzisiaj, patrząc na nawigację, odkryłem, że karetka dotarła na miejsce zdarzenia po ponad pół godzinie. Ale w tamtym momencie byłem całkowicie świadomy, pamiętam, że to trwało tylko chwilę, trudno opisać obecne uczucia. Na szczęście po badaniach okazało się, że nie ma poważnych problemów. Jednak to uczucie naprawdę zapadło mi w pamięć.