interesujące zjawisko, jak fizyczna odległość ma tak silny wpływ na ludzką moralność. jeśli przed tobą tonie dziecko, poczujesz moralny obowiązek, aby wskoczyć i je uratować. ale jeśli kasjerka poprosi cię o darowiznę na organizację charytatywną, która uratuje tonące dziecko gdzieś w Afryce, czy czujesz ten sam obowiązek, aby wpłacić? prawdopodobnie nie. można by argumentować, że to dlatego, że nie ufasz organizacjom charytatywnym, w porządku. ale rozważ inny przypadek: słyszysz o tragicznym wypadku w swoim mieście (wiesz, że to nie jest krewny) i zmienia to cały twój nastrój na dzień, a potem widzisz w internecie, że podobny wypadek zdarzył się na innym kontynencie, zatrzymasz się na chwilę, a potem przewiniesz dalej. wiele takich przypadków, w których to się odnosi -- właściwie prawie w większości przypadków. choć to nielogiczne, wydaje się bardzo realne, że odległość silnie kształtuje naszą intuicję moralną.
11,91K