Gdybym był zespołem projektu $wlfi, to najpierw bym zebrał zyski na otwarciu, a potem powoli budował, aby podnieść cenę monety. Robienie projektów nie polega właśnie na tym, aby zarabiać w momencie największego zainteresowania? Teraz cały świat kryptowalut o tym dyskutuje, a co z tym wszystkim? Tak czy inaczej, pamięć inwestorów jest bardzo krótka, wystarczy, że nastąpi drugie odbicie, a nikt nie będzie się tym przejmował 🙃