"To, czego się uczymy, to że ostateczny wpływ na konsumenta jest DUŻO mniejszy, niż się spodziewano," mówi główny doradca ekonomiczny Allianz, Mohamed El-Erian, na temat ceł. "Jeśli Fed rzeczywiście opiera się na danych, pytanie powinno brzmieć: 'Dlaczego nie 50 [punktów bazowych]?'"