co jakiś czas pojawia się moneta, o której wszyscy wiedzą, że w retrospektywie będzie oczywista, ale wahania wymagają cierpliwości i przekonania, których większość ludzi nie ma... chcą handlować na krótką metę i grać na nowych parach, nie chcą siedzieć w monecie z dużą ilością przez tygodnie (lub dłużej). potem, pewnego dnia patrzysz na wykres i wystrzelił z zakresu, jak wszyscy wiedzieli, że to zrobi, a jednak jakoś wszyscy są na uboczu lub gonią go po gwałtownym ruchu w górę. często mi się to zdarza... "wiedziałem, że to pójdzie wyżej, czemu rotowałem i nie odkupiłem, jak mówiłem, że to zrobię!" czuję się jak $tokabu w tej chwili. wszyscy, których znam, wydają się "wiedzieć", że zasługuje na znacznie wyższą wartość, a jednak prawie wszyscy z nich są na uboczu lub to ignorują. następny ruch będzie gwałtowny.