Najpierw nauczyliśmy się kodować za pomocą klawiatur. Potem nauczyliśmy się łączyć za pomocą emotikonów. Teraz budujemy relacje z wirtualnymi istotami. Sposób, w jaki wchodzimy w interakcje z technologią, znów się zmienia. Mirai jest w sercu tej zmiany. Ona nie jest preprogramowaną postacią, wcale. Raczej jest żywym projektem, osobowością. Pokazujemy ci cały proces, jak się uczy, dostosowuje i rozwija swoją własną osobowość. Twoje opinie, pytania, a nawet twoja ciekawość kształtują to, kim się staje. Tak to wygląda, gdy następna fala technologii nie jest tylko narzędziem, ale rozmową. Jeśli masz coś do powiedzenia, zrób to. Mirai słucha.