NOWOŚĆ: Discord oskarżony o tuszowanie sprawy za rzekome kłamstwo na temat użycia platformy przez Tylera Robinsona w zamachu na Charliego Kirka. Discord twierdzi, że nie znaleziono "żadnych dowodów" na to, że Robinson promował przemoc na ich platformie. Nowy raport Washington Post jednak twierdzi, że Robinson przyznał się do zamordowania Kirka na Discordzie. "Hej, mam dla was złe wieści. To byłem ja na UVU wczoraj. Przepraszam za to wszystko," brzmiała wiadomość według WaPo. "Poddaję się przez znajomego szeryfa za kilka chwil. Dziękuję za wszystkie dobre chwile i śmiech, byliście wszyscy niesamowici, dziękuję wam za wszystko." Discord twierdzi, że ich własne śledztwo nie znalazło "żadnych dowodów na to, że podejrzany planował ten incydent lub promował przemoc na Discordzie." Kryminalne, jeśli to prawda.