Nikt nie przyjdzie, aby cię uratować. W pewnym momencie musisz przestać zlecać podejmowanie decyzji influencerom, analitykom czy przypadkowym kontom na Twitterze. Słuchaj. Ucz się. Dostosowuj. Ale pociągnij za spust sam. Wolność przychodzi w momencie, gdy przestajesz czekać na pozwolenie.