Szczerze mówiąc, jako osoba zajmująca się marką, naprawdę potrafię wczuć się w popularność Labubu. To nie jest sentyment, ani trend, ale dlatego, że jest to zbyt podobne do rzeczy, które znamy, #NFT i meme coiny. Mechanizm blind box ≈ mint Rzadkie modele ≈ rzadkie NFT Ceny na rynku wtórnym ≈ handel na rynku wtórnym „Ja też mam” ≈ projekcja tożsamości & konsensus emocjonalny Cena nie jest najważniejsza, symbole społeczne + poczucie posiadania + uchwycenie trendu to kluczowe elementy. Labubu nie jest NFT, ale jego logika rozprzestrzeniania się jest bardzo zbliżona. Jest jednak „lżejsze” niż NFT: nie potrzebujesz portfela, nie musisz rozumieć blockchaina, nie musisz walczyć o białe listy. Wystarczy kliknąć mały program, złożyć zamówienie, lub stać w kolejce w sklepie stacjonarnym, a jeśli masz szczęście, dostajesz pudełko i w mgnieniu oka dołączasz do klubu posiadaczy. Wszystko ma właściwości społeczne, a Labubu różni się od #BAYC. BAYC to „próg wejścia” w kręgu kryptowalut, Labubu to „rozumiem cię” w świecie zabawek kolekcjonerskich. Nie zapytasz o „długoterminową wartość” Labubu, tylko zapytasz: Czy ta ukryta wersja może wzrosnąć dziesięciokrotnie? Czy ten kolor może być wystawiony na LV i zrobić wrażenie? Dlatego coraz bardziej uważam, że Labubu to eksperyment konsensusu, który nie jest oparty na blockchainie. To nie jest znany nam ERC-721, ale ma w sobie znane nam fomo, premię, poczucie tożsamości. Odtwarza logikę i mechanikę „aktywa konsensusu”, tylko że nie jest na blockchainie. Handluje się zawieszkami, kupuje się temat, zajmuje się pozycją kulturową w grupie. To nie jest „młodzi ludzie uwielbiają spekulować”, ale nasza generacja jest już bardzo zaznajomiona: jak z obrazów, dowcipów, awatarów, figurek, budować swoją mapę tożsamości i mapę aktywów. Labubu to tylko kolejny punkt wejścia. #Labubu #Meme #NFT #Crypto
9,07K