intensywność to jedna rzecz, ale to, co naprawdę interesujące w nowoczesnej kulturze, to fakt, że rozstania kiedyś były wydarzeniami życiowymi, a teraz są niemal sezonowe. wskaźnik churn jest dość absurdalny, zwłaszcza w miejscach takich jak NYC. W wielu aspektach zfinancializowaliśmy romantyczne przywiązanie, nie inaczej niż w przypadku handlu wysokiej częstotliwości. I tak jak na rynkach, każda transakcja prawdopodobnie ma slippage… np. koszty psychiczne, które mogą się kumulować z czasem. uczestniczymy w radykalnie bardziej płynny, przyspieszonym i jednorazowym systemie. to ogromna, niedawna zmiana.
Ava
Ava20 lip, 05:29
niektóre rozstania naprawdę jednorazowo ranią ludzi, ponieważ wywołują wszystkie twoje traumy związane z przywiązaniem naraz, a ból dotyczy konkretnie rozstania, które staje się reprezentacją twojej podstawowej osobistej porażki w byciu kochanym, a nie samego związku. i jest ogromna różnica między większością rozstań (które są do niczego) a rozstaniami, które dosłownie niszczą życie ludzi przez jakiś czas.
53,26K