Nigdy nie widziałem twórcy treści, który odnosiłby sukces kosztem innych. Każda osoba, która szczerze dzieli się swoimi myślami, zasługuje na wsparcie. Jeśli ci się to nie podoba, uważasz, że się myli, możesz krytykować, możesz przeklinać, to nie jest problem, to twoja wolność, ale to nie oznacza, że masz rację, ani że umniejszając innych, stajesz się lepszy. W poprzednim cyklu krytykowano makro analityków, a teraz codziennie opowiadają o obniżkach stóp procentowych. W poprzednim cyklu mówiono, że dane są bez znaczenia, a teraz codziennie mówią o utrzymaniu stablecoinów. Są też tacy, którzy mówią, że dane ETF są bez znaczenia. Czy możesz przestać? To, że coś jest bez znaczenia, to twoje zdanie, a to, co uważasz za błędne, nie czyni cię lepszym. Jeśli jesteś taki niesamowity, czemu nie lecisz w kosmos? Czemu Wall Street nie zaprosiło cię na głównego analityka? Szacunek to minimum. Twitter to publiczne miejsce, twoje zdanie, że coś jest bez znaczenia, nie oznacza, że inni tak uważają. Niektórzy mogą znaleźć przydatne informacje z różnych perspektyw, a nie wszyscy twórcy treści lubią udawać, że są lepsi. Niektórzy wolą mówić jasno o sprawach, a jeśli czegoś nie rozumiesz, lepiej się dowiedz, zanim zabierzesz głos. Nie znam się na technice, więc nigdy nie odważam się krytykować nauczycieli technicznych. Zamiast tego często dyskutuję z nauczycielami, aby potwierdzić, czy moje poglądy są poprawne. Nie znam się też na ezoteryce, ale to nie powstrzymuje mnie przed utrzymywaniem kontaktu z nauczycielami ezoteryki. Ten świat to ogromna ezoteryka. Codziennie krytykujesz to i owo, a spojrz na to, co sam publikujesz, czy masz odwagę??
Dziękuję wszystkim, nikt mnie nie krytykuje, tylko jest jedna osoba, która codziennie narzeka na to i tamto, mówiąc, że to już trochę przesada.
223,56K