rozważam zorganizowanie festiwalu randkowego dla singli mięsożernych... jedzenie steków, gale, dobra muzyka, dojenie krów, pieczenie chleba, walki, treningi, opalanie się na piłkach. każdy dostaje również -1, aby mógł usunąć kogoś z listy zaproszeń. co ty na to?
16,89K