Kiedy byłem dzieckiem, co roku chodziłem z tatą na Mecz Gwiazd MLB. Dowiadywałem się, w którym hotelu zatrzymali się zawodnicy (ponieważ wszyscy poszukiwacze autografów zbierali się przed lobby). Ze względu na zasady bezpieczeństwa nie wolno było prosić o autografy w holu, dlatego wszyscy czekali na zewnątrz. Szedłem więc do hotelu, nie prosiłem nikogo o autograf w holu, po czym udawałem się na losowe piętro, z kartami debiutantów każdego All-Star w jednej kieszeni, niebieskim Sharpie w lewej i przesiadywałem przy windach. Naciskałem zarówno przycisk w górę, jak i w dół, tak że każda winda zatrzymywała się na moim piętrze. Jeśli jakiś gracz był w środku, wskakiwałem do środka i prosiłem o autograf (nikt nigdy nie odmówił dzieciakowi sam na sam). Jeśli nie było w nim żadnego gracza i piłka spadała, mówiłem "Idzie w górę?" i pozwalałem drzwiom się zamknąć. Udało mi się zdobyć podpisane karty debiutantów praktycznie każdego, kogo można sobie wyobrazić: Jetera, A-Roda, Ichiro, Pujolsa itp. Nikt inny nigdy nie dostał autografu w hotelu.
Mantel
Mantel29 lip 2025
Podziel się kawałkiem historii o swoich kolekcjonerskich przedmiotach.
Najlepszy według mnie
1,89K