Co kilka miesięcy odwiedzam stare społeczności internetowe, których kiedyś byłem częścią. Był czas, kiedy byłem bardzo podobny do tych ludzi, zarówno pod względem cech fizycznych, wspólnych przekonań, jak i ogólnej inteligencji itd. Jednak za każdym razem, gdy wracam, uświadamiam sobie to samo — jestem tak inny. Wszyscy oni pozostali tacy sami, nigdy się nie dostosowali, poczuli się komfortowo, a ja nawet nie mogę uwierzyć, że kiedyś uważałem się za jednego z tych ludzi. Fascynujące jest myślenie, że nawet jeśli możesz mieć ten sam punkt wyjścia co ktoś, brak zdolności do adaptacji skutkuje niezwykle zauważalną różnicą w końcowym wyniku. Nigdy nie przestawaj się zmieniać.

To jest trochę przygnębiające, jeśli mam być szczery, myślałem, że wielu z tych facetów osiągnie wspaniałe rzeczy w swoim życiu... a teraz są po prostu nikim, bez żadnych nadziei i marzeń.