Nowoczesność nienawidzi polaryzacji. Moim zdaniem, ponieważ nie jest ona kontrolowana przez klasę zarządzającą. Nie lubimy super męskich ani super kobiecych. Nie lubimy super bogatych ani super biednych. Nienawidzimy geniuszu i heroizmu. Nie chcemy historii o horrorze, chwale i szaleństwie. Przewidujemy, że przyszłość będzie przewidywalna i rozsądna. W rzeczywistości świat jest pierdolony szalony, a ignorowanie tego elementu jest szalone. Rzeczy po prostu się dzieją i trzeba się z tym pogodzić. Nie daj się zbytnio w to wciągnąć. Rób, co w twojej mocy.
Mówię „są źli”. Potem ktoś zaczyna się czepiać „cóż... cóż... pominąłeś tę zmienną.” Wtedy myślę „tak. To wciąż prawda.” Ludzie po prostu nie potrafią zaakceptować rzeczy, które są prawdziwe, takimi, jakie są. Brakuje im luzu.
15,51K