Elizabeth Holmes z Theranos była pseudo-naukowym oszustem, który chciał tańszych i szybszych testów krwi. Guillaume Verdon (@BasedBeffJezos) jest pseudo-naukowym oszustem, który chce, aby samoreplikujące się drony AI zastąpiły ludzkość i rozprzestrzeniły się po galaktyce, przekształcając każdy układ słoneczny w jednorodną mgłę szarego popiołu i promieniowania, tak szybko i całkowicie, jak to możliwe. To jest to, czego chce jego kult 'efektywnego akceleracjonizmu' (e/acc). To ich cel końcowy. Maksymalna kosmiczna entropia, jak najszybciej, pozostawiając za sobą żadnych ludzi, żadnej świadomości, żadnego piękna, żadnego sensu. Wszystkie nasze dzieci to tylko ofiary dla ich 'termodynamicznego boga piasku'. Każdy, kto ma 'e/acc' w swoim profilu -- w tym dziesiątki tysięcy ludzi pracujących w branży AI -- promuje ten kult wyginięcia. A każdy, kto sprzeciwia się maksymalizacji kosmicznej entropii jako jedynej legitymnej wartości moralnej, jest przez Guillauma i e/accs określany jako 'deceleracjonista' lub 'Luddysta'. Każdy, kto proponuje krajowe regulacje lub globalne traktaty w celu promowania bezpieczeństwa AI lub spowolnienia nieodpowiedzialnego rozwoju AI, jest określany jako 'globalistyczny totalitarny' lub 'pożyteczny idiota dla chińskiego CCP'. Taki jest stan rzeczy. Z tym się zmagamy. Branża AI, która jest przejmowana przez pseudo-naukowy kult śmierci. Dla nich wyginięcie ludzkości to tylko sprawiedliwy krok w kierunku wyginięcia całej galaktyki.
Liron Shapira
Liron Shapira23 lip, 21:33
Kiedy zaczynasz zgłębiać, jak głupi jest @BasedBeffJezos, królicza nora sięga głęboko… W tym niedawnym klipie Beff twierdzi, że ostatecznym celem ludzkości powinno być jak najszybsze zniszczenie wszystkich zasobów — spalić i zniszczyć cały wszechświat, aby zwiększyć liczbę entropii termodynamicznej — ALE to w porządku, ponieważ proces budowania pieca na skalę wszechświata ma rzekomo być dokładnie tym procesem, dzięki któremu w pełni osiągniemy nasze wartości moralne! Serio, on twierdzi, że te dwie funkcje obiektywne są funkcjonalnie równoważne: 1. Rozwijać naszą kwitnącą cywilizację poza Ziemią i wypełnić wszechświat życiem, miłością, szczęściem, zdumieniem, kreatywnością, odkryciami, sztuką, humorem, współpracą 2. Przekształcić każdą uporządkowaną konfigurację atomów w chaos w najkrótszym możliwym czasie Obejrzyj 3:02 w wideo, aby usłyszeć to od niego: "To, wiesz, ten sam powód, dla którego życie istnieje. O wiele lepiej jest oszczędzać i strategicznie wykorzystywać wolną energię, aby zabezpieczyć więcej wolnej energii, i ciągle rosnąć, i mieć jakiś porządek, zamiast po prostu spalić wszystko za jednym razem i mieć chaos, prawda?" Przeczytaj to jeszcze raz. To jest argument, który pozwala mu zrównywać twierdzenia #1 i #2 powyżej. On mówi: Ponieważ życie na Ziemi zbudowało piękną złożoność, wykorzystując energię słońca, możemy po prostu pójść dalej i ekstrapolować to, prowadząc ruch mający na celu jak najszybsze wygaszenie wszystkich użytecznych źródeł energii. Ziemia uczy nas, że im szybciej wygasimy wszystkie użyteczne źródła energii, tym lepiej rozwinie się cywilizacja, która będzie jeszcze bardziej kwitnąca niż ta na Ziemi! Szkoda, że jeśli pomyślisz o tym przez 5 sekund, to problem w jego logice polega na tym, że optymalne strategie rozpraszania wolnej energii, takie jak "wrzucenie całej materii do czarnej dziury", nie pasują wygodnie do zdrowych celów, takich jak rozwijanie naszej kwitnącej cywilizacji, aby wypełnić wszechświat życiem i miłością. Ruch efektywnego akceleracjonizmu Beffa z powodzeniem sprawił, że tysiące ludzi umieściło "e/acc" w swoim profilu, nie zagłębiając się zbytnio w doktrynę. Ci w większości normalni, psychologicznie zdrowi ludzie po prostu wolą rząd, który nie tłumi wielu form dobrego postępu technologicznego… Niestety, ci ludzie stali się użytecznymi idiotami Beffa, biorąc pod uwagę, że wynik, który on wyraźnie stara się przyspieszyć, to śmierć cieplna wszechświata. Nie przesadzam ani nie zniekształcam go tutaj. Facet chce przyspieszyć śmierć cieplną wszechświata. Jego podstawowe twierdzenie, że cele #1 i #2 powyżej są równoważne — twierdzenie, które jest FAKTYCZNIE FAŁSZYWE, jeśli zapytasz jakiegokolwiek fizyka — w jakiś sposób nigdy nie jest kwestionowane (ani nawet oznaczane jako wątpliwe) przez ludzi, którzy mają szansę przeprowadzić wywiad z Beffem. Jeden podcast po drugim uznaje za stosowne postawić wiarygodność swojego programu na gościu, który potrafi olśnić słuchaczy inteligentnie brzmiącym żargonem przez godziny, pod warunkiem, że nikt nie odważy się zapytać go, dlaczego centralne twierdzenie jego ruchu jest tak faktycznie fałszywe jak Jonasz i Wieloryb. Ale hej, jeśli nie prosisz swoich akolitów o przyjęcie fałszywego twierdzenia jako części twojej podstawowej doktryny, czy naprawdę prowadzisz nową religię czy "hiperstycję" 🙄? Nie, jesteś po prostu jak reszta z nas, walcząc o okruchy kapitału ryzykownego w AI *bez* korzyści zniekształcenia rzeczywistości, jakie daje aureola demagoga w mediach społecznościowych. Ani nie dostajesz swojego wrażliwego ego napompowanego przez głośną mniejszość postaci technologicznych, które zaakceptowały lub przeszły obok twojej głupiej centralnej dogmy ("#1 = #2"), podczas gdy wszyscy inni potrzebowali 5 sekund, aby o tym pomyśleć i teraz uważają cię za pośmiewisko.
15,39K