Mój problem z Mamdanim dotyczy wyłącznie policji. Wszystko inne to tylko rozpraszacze, ponieważ miasto żyje lub umiera w zależności od porządku publicznego. Jako bogaty facet, który spędził dużą część swojego życia w Ugandzie, wiele z jego życia polegało na byciu strzeżonym, zamkniętym i oddzielonym od zgiełku mas, które romantyzuje. Czy to poprzez transport w samochodach terenowych, czy życie za bramami, czy posiadanie całej rzeszy służących. Przeszedłem z tej góry do wody, która znajduje się cztery mile stąd, i pozwól, że ci powiem, co otacza te bogate, zamknięte osiedla, to bieda, która powinna zrewolucjonizować każdego - ale z nadzieją na pewną samoświadomość, w tym jak wiele lepsze jest USA.
New York Post
New York Post27 lip 2025
Wewnątrz wystawnego, wielodniowego wesela Zohrana Mamdaniego w Ugandzie z systemem zakłócania telefonów i uzbrojonymi strażnikami.
138,48K