To normalne, że ludzie w pewnym momencie realizują swoje zyski. Interesujące pytanie brzmi: co kupują jako ideologiczne zastępstwo dla Bitcoina? Bitcoin w 2012 roku był wyjściem z tego samego systemu fiat, który dziś go przejmuje. Przerażająca, ale słuszna idea — taka, która "nigdy nie mogłaby odnieść sukcesu." Rozkwitał w cieniu internetu, napędzany przez tych, którzy wierzyli w wolność bardziej niż w zysk… utrzymywany przy życiu przez ideologiczny zapał, a nie oczekiwanie zwrotu finansowego. Zcash wydaje się dzisiaj najbliższy tej energii. Jest niszowy, używany na obrzeżach internetu — gdzie prywatność to przetrwanie, a nie preferencja. Inżynierowie, maksymalizatorzy prywatności itd. Gdy AI obejmuje świat, każde twoje działanie staje się zapytaniem. Twoja tożsamość, pieniądze, przekonania w końcu stają się półpubliczne. Ponadto, publiczny z definicji charakter blockchainów może być obciążeniem. Prywatność staje się koniecznością — schronieniem w morzu wycieków i publicznych baz danych. Nie dla przestępstw, ale dla godności. Taleb ma tę zasadę: nieustępliwa mniejszość zawsze wygrywa — jeśli mała grupa upiera się przy prywatności i odmawia kompromisu, podczas gdy większość pozostaje obojętna, system w końcu dostosowuje się do nich. Cena może stagnować, ale wydaje się, że projekt nigdy nie był bardziej aktualny. Po prostu czeka na swój wielki moment. Bitcoin: nie można go przejąć Zcash: nie można go obserwować