Teraz, gdy ISDA są tematem dnia, oto zabawna historia dla Ciebie. Kiedyś poproszono mnie o stworzenie rynku na ten absolutnie absurdalny swap..... miał 11 różnych nóg, był uzależniony od czasu i obejmował jakiś rodzaj zmiany zmienności. Nawet nie pamiętam pełnych szczegółów (lol). Próbowałem wprowadzić to do wyceny (coś, co ma każde biuro zajmujące się egzotykami), ale to po prostu nie chciało się obliczyć. Więc przyniosłem to do mojego szefa. Westchnął i powiedział: „Idź do najgorszego biura, jakie znasz, dwóch przeciętnych biur i najlepszego biura, jakie znasz. Zdobądź wyceny dla drugiej strony transakcji i po prostu podaj klientowi średnią z tego.” Tak proste, a jednocześnie tak skuteczne. Niezależnie od tego, czy handlujesz dziko niepłynnymi egzotycznymi obligacjami, czy sprzedajesz jabłka na targu rolnym, wycena zawsze sprowadza się do jednej rzeczy: podaży i popytu.
Tracy Alloway
Tracy Alloway21 lip, 22:03
Tymczasem w Chamathlandzie:
42,33K