Kiedy byłem małym chłopcem w Indiach, mama wysyłała mnie, żebym kupił zakupy z listą i dokładną gotówką. Byłem "agentem" - byłem upoważniony do wykonania zadania, ale nie mogłem negocjować w jej imieniu, nie mogłem być "naciągany" na nic: jeśli nie było tego na mojej liście, nie miałem na to gotówki. Sprzedawcy nienawidzili tego, bo nie mogli mi nawet sprzedać tej czekolady, na którą miałem ochotę. Debata między Cloudflare a Perplexity naprawdę dotyczy gospodarki opartej na uwadze. Jeśli sam nie patrzysz na reklamę, nie możesz być wpływany, naciągany, negocjowany. Większość firm spędziła dziesięciolecia, budując ten model biznesowy oparty na reklamach. Ale konsumenci wolą tych agentów. Chcą uczyć się, po prostu zadając pytania tym genialnym modelom, kłócić się z nimi, prowadzić z nimi sokratejskie dyskusje. Chcą, aby te małe "me-seeks" agenty wykonywały małe zadania w ich imieniu, a potem znikały. Teraz technologia się rozwija, a im więcej ludzi zobaczy ten nowy sposób nawigacji po świecie, tym mniej wrócą do starego sposobu robienia rzeczy. Nie ma powrotu, a to bitwa, która może wydawać się jednostronna na korzyść obecnych graczy, ale nie ma szans - nie ma szans - że długoterminowa wojna przypadnie komukolwiek, kto trzyma się starej gospodarki, starego modelu biznesowego.