Kiedy GitHub Copilot był nowy, prosiłem inżynierów podczas rozmów kwalifikacyjnych, aby go wyłączyli, żebym mógł zobaczyć, jak "naprawdę myślą" o problemie. To jest już nieaktualne; chciałbym, aby każdy inżynier, którego zatrudnię, korzystał z narzędzi AI w swojej pracy i byłbym pod wrażeniem, gdyby w rozmowie kwalifikacyjnej wykazał się biegłością w korzystaniu z narzędzi AI. Zastanawiam się, jaka jest dzisiaj odpowiednia równowaga... czy zadajesz jakieś pytanie dotyczące struktur danych na tablicy, a potem każesz im kodować przez 20 minut? Co ludzie robią w tej kwestii?
743