Marnotrawstwo jest haniebne, wcześniej kupiłem złe cukinie, a wczoraj zostało mi pół rzodkwi, więc zastanawiałem się, jak to razem rozwiązać. Dziś wieczorem znów się napiłem, po powrocie do domu czułem się trochę źle, więc pomyślałem, że zupa z rzodkwi i cukinii jest dobra na żołądek i wątrobę, przynajmniej gorąca zupa może trochę ulżyć, więc pokroiłem wszystko i ugotowałem (mieszkam sam, więc nie chciało mi się sprzątać w kuchni). Rzodkiewkę blanszuję w zimnej wodzie, a potem dodaję cukinię, gotuję na dużym ogniu, a następnie duszę na małym ogniu przez 10 minut. Po 10 minutach wbijam jajko, można je roztrzepać lub zrobić jajko na miękko, potem czekam, aż woda się zagotuje, duszę przez 2 minuty i można pić zupę. Rzodkiewka i cukinia nie są zbyt smaczne, ale zupa jest naprawdę dobra, wystarczy dodać odrobinę imbiru i soli, aby prosto przyprawić, zwłaszcza że jest świetna na kaca. Cała zupa została wypita, jutro znów będę pił, wystarczy dodać wodę i ugotować jeszcze raz.
Phyrex
Phyrex24 lip, 17:44
Na pierwszy rzut oka wygląda to całkiem podobnie, dzisiaj chyba nie kupiłem źle.
Zupa rzeczywiście jest smaczna, ale nie wiem dlaczego po każdej misce muszę iść do toalety. Wypiłem cztery miski i poszedłem do łazienki cztery razy. Czy to przez jakiś zły sposób picia?
85,6K