Wielu ludzi myli logikę skupiania się na Harvardzie. Nie sądzę, że to jest przypadkowe lub małostkowe. Ma to ważne konsekwencje społeczne: 1. Harvard był bastionem insiderów edukujących i umieszczających następne pokolenie insiderów w gospodarce i rządzie. Ale jeśli stał się centrum ideologii woke, to to źródło talentów zostało całkowicie skorumpowane i nie można mu już ufać w zarządzaniu firmami czy rządem. W związku z tym, głowa węża musi zostać odcięta. 2. Harvard jest podręcznikowym przykładem firmy zarządzającej aktywami, która udaje non-profit instytucję edukacyjną. Ta arbitraż jest zły dla USA i musi się zmienić - w przeciwnym razie zachowania i motywacje administratorów nigdy się nie poprawią. Administratorzy nie powinni zarządzać najlepszymi szkołami w Ameryce. Powinni to robić wspaniali profesorowie i genialni studenci. Te miejsca powinny być swobodnymi centrami rywalizujących idei i ciekawości. A nie grupowym myśleniem opartym na DEI. 3. Harvard konsekwentnie miał wiele tylnych i bocznych drzwi do swojej szkoły, jednocześnie jawnie zamykając frontowe drzwi dla czystej zasługi. To zostało dobrze udokumentowane i trafiło do Sądu Najwyższego, który się z tym zgodził. To okropny sposób, w jaki amerykańskie społeczeństwo powinno się modelować. 4. Harvard ma poziom niskiego antysemityzmu, który został wskazany przez wielu, w tym byłych absolwentów. Wydaje się, że próbuje powierzchownie to zaadresować, mówiąc „Nie ma tu nic do zobaczenia”, co nikogo nie zadowoliło. Naprawa Harvardu polega na naprawie wielu społecznych zgnilizn w Ameryce. Myślę, że prezydent Trump to wyczuł i nie ustąpi. Zachęcam Harvard do poddania się. Mają przegraną rękę.