Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
Mój pradziadek był na tyle bogaty, że mógł wysłać swoich synów na studia do Francji. Ale kiedy wracali na letnie wakacje, zmuszał ich do pracy w polu jak zwykłych chłopów.
Praca w polu była ciężka, naprawdę ciężka, a oni, oczywiście, protestowali, ale na nic się to zdało.

17 lip, 01:40
To jest dość podstawowa rzecz związana z "amerykanizmem", która naprawdę zanika.
Nie wydaje się, żeby to było związane z jakąkolwiek partią czy "lewą-prawą" stroną.
Etyka, że to naprawdę dobrze jest kopać rowy w wieku 16 czy 19 lat, wydaje się ogólnie szybko zanikać.
Część trudności wynikała z faktu, że musiałeś wykonać praktycznie całą pracę w bardzo krótkim sezonie rolniczym. Więc masz morderczą letnią harówkę i praktycznie nic do roboty przez resztę roku.
Nie mam żadnych statystyk dotyczących rąk, ale ogólne wrażenie, jakie mam, to że (bardzo wąskie grono bogatych) Tatarzy, którzy wysyłali swoje dzieci na studia za granicą, wysyłali je do Francji w 100% przypadków, które znam.
(Tymczasem Rosjanie regularnie jeździli do Niemiec)
Być może częścią powodu było pole grawitacyjne szerszej kultury osmańskiej/lewantyńskiej. W miarę jak osmańska kultura wysoka ulegała galicyzacji, tak samo czyniła to kultura Tatarów, która była od niej zależna.
W tamtych czasach wykształceni Tatarzy (mentalnie) żyli w tej samej przestrzeni kulturowej co Stambuł i Kair.
Czytali wiadomości z Istambułu i Kairu, śledząc trendy z Istambułu i Kairu, a jeśli doszli do wniosku, że francuski jest w jakiś sposób fajny i ważny, prawdopodobnie przejęli to z Istambułu i Kairu.
Oto leży paradoks: spośród wszystkich zachodnich mocarstw, Francja była (ogólnie rzecz biorąc) najbardziej wroga wobec Osmanów, Turcji, tureckiego nacjonalizmu itd.
ALE
Żadna inna zachodnia kultura nie wpłynęła i nie przekształciła świata tureckiego w takim stopniu jak francuska.
Rzeczywista przestrzeń memów ruchu narodowego Turków/sh była *ekstremalnie* galijska, a cały światopogląd w dużej mierze kształtował się na podstawie mentalnych modeli dostarczonych przez Francuzów.
(Jeśli rosyjski nacjonalizm rozwijał się jako kopia niemieckiego, to turecki nacjonalizm rozwijał się jako kopia francuskiego)
Zatem, podczas gdy gallomania tak wielu tatarskich intelektualistów może wydawać się dziwna w retrospektywie ("Każda wykształcona osoba ma dwie ojczyzny: najpierw swoją, a potem Francję!"), można to w dużej mierze wyjaśnić kulturową grawitacją świata osmańskiego, a nie czymś innym.
To również wyjaśnia rolę, jaką odegrali tatarscy intelektualiści w wczesnej republice tureckiej: mogli mieć wpływ, ponieważ mówili tym samym językiem co rzeczywiste elity polityczne i wojskowe, a językiem tym był francuski, a odniesienia również były francuskie.
Francuskie metafory, jacobińska legenda - to właśnie łączyło literatów z Dolnej Wołgi i władców republiki tureckiej, ułatwiając ich komunikację i kulturalne powiązania
(W wcześniejszej erze byłoby to perskie, ale około 1900 roku wszystko się zmieniło)
67,2K
Najlepsze
Ranking
Ulubione