Założyciele często przychodzą do mnie po radę. (Dlaczego? Nie mam pojęcia.) Mimo to odbieram te telefony i chciałem podzielić się niektórymi z moich najczęściej udostępnianych rad dla firm zajmujących się technologiami konsumenckimi: Nie buduj startupu w edukacji. Jest to rynek regulowany, na którym większość pieniędzy trafia do nauczycieli. Popyt na to, czego ludzie chcą się uczyć poza formalną edukacją, jest ograniczony. Odnieśliśmy sukces z Duolingo, ale jesteśmy wyjątkiem, a nie regułą. W technologii konsumenckiej jedynym wskaźnikiem, który ma znaczenie, jest retencja. Największe znaczenie ma to, ile osób wróci następnego dnia. Nie tempo wzrostu. Nie przychody. Twój sukces ostatecznie zależy od tej jednej liczby. Retencja jest najlepszym wskaźnikiem jakości produktu. Zacznij od misji, a nie od pieniędzy. Założyciele, którzy budują, aby się wzbogacić, rzadko odnoszą sukces na taką skalę, jak ci, którzy rozwiązują prawdziwy problem, na którym im zależy. Paradoksalnie, ludzie, którym najmniej zależy na zarabianiu pieniędzy, często zarabiają najwięcej. Po prostu buduj. Przestań nadmiernie analizować. Założyciele po raz drugi widzą wszystkie sposoby, w jakie coś może pójść nie tak. Początkujący założyciele, którzy nie wiedzą lepiej, nie mają nic do stracenia - i to jest zaleta.
16,7K